niedziela, 30 listopada 2014

Prologue ~ „Jesteś już dorosła!”

             Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było                                                          wystarczająco skomplikowane.
                                                                             ~Carlos Ruiz Zafón

   Czy żyjemy po to by umrzeć? Czy nasze cele i marzenia mają jakikolwiek sens? Tego nie wiem, bo jestem tylko człowiekiem. A raczej wyrzutkiem społeczeństwa, który nie ma już dla kogo żyć. 
     Wielu ludzi widząc mnie na ulicy pewnie wyobraża sobie dziewczynę, która rozwiązuje swoje problemy poprzez okaleczanie się, a powód do popełnienia samobójstwa widzi na każdym kroku. Cóż... nikt z nich nie ma racji. Może i jestem sama, nie mam celów i marzeń, ale jestem silna. Dziwnym trafem poradziłam sobie z nałogami i znalazłam mieszkanie, jeśli tak można je nazwać. Ale czy tak było od początku? 
    Kiedyś wiecznie rozpieszczana przez rodziców córeczka, a teraz... była narkomanka i dwudziestolatka bez grosza w kieszeni. Wszyscy mówili mi, że gdyby nie tamte wydarzenia byłabym teraz na najdroższych studiach w Europie, miałabym ogromny dom i nie martwiła się o nic. W końcu pieniędzy nigdy nam nie brakowało. Mama- właścicielka sławnej na cały świat agencji modelingowej, tata- doświadczony architekt zarabiający fortunę za jeden projekt. Nie żałuję. W końcu wpadłam w złe towarzystwo. Wpadłam w nałogi. Kiedy rodzice dowiedzieli się o moim nie małym postępku natychmiast wyrzucili mnie z domu, usprawiedliwiając się słowami: „Jesteś już dorosła! Czas żebyś sama się utrzymywała.” Dobrze wiedziałam, że nie chodziło im tylko o to. Gdyby ktoś dowiedział się, że córka takich sław jest narkomanką ich kariera byłaby skreślona. Zawsze myśleli o kasie. Z gazet wyczytałam, że nie chcą wypowiadać się na mój temat. Wspaniale! Odejście od nich to była najlepsza decyzja w moim życiu. Udowodnię wszystkim, że można żyć w samotności. Jestem niezależna... Wolna od wszystkich...


_________________________________________________
A więc jest prolog. Nie wyszedł dokładnie taki jak chciałam, ale chyba nie jest koszmarny... (mam nadzieję). Jeśli Wam się spodoba proszę zostawcie swoją opinię w komentarzu. :)
 



sobota, 1 listopada 2014

Przywitanie

Hej Wam! Chciałabym Was przywitać na moim drugim już blogu. Będę tu pisać opowiadanie o One Direction, które mam nadzieję się Wam spodoba :)

Dlaczego założyłam drugiego bloga?
Cóż... tamtego jeszcze nie skończyłam, ale nie chcę być kolejną osobą, która bez powodu zawiesza bloga. Kocham tamto opowiadanie i zamierzam je skończyć tylko po prostu będę się tam rzadziej pojawiać.
Założyłam drugiego bloga, ponieważ chciałam... zacząć od początku? Chciałam stworzyć nową, zupełnie inną historię, której pisanie coś wniesie do mojego życia i sprawdzi mnie samą.

To może coś o mnie?
A więc w moim opisie jest o mnie kilka słów, ale chcę się oficjalnie przedstawić.
Mam na imię Ola. Pochodzę z pomorza. Mam 13 lat i chodzę do 1 gimnazjum. Uwielbiam pisać i czytać opowiadania o 1D. W wolnym czasie projektuję wnętrza, ponieważ w przyszłości chcę zostać architektem lub dekoratorem wnętrz. Gram na gitarze i zamierzam nauczyć się gry na pianinie lub fortepianie.

Mam nadzieję, że spodoba Wam się to co będę tu pisać i ocenicie moją pracę. :)

PS Wiem, że wygląd bloga nie przyciąga zbytnio uwagi, ale już niedługo znajdzie się tu szablon i nagłówek, który mam nadzieję, że również Wam się spodoba. Miłego wieczoru! <3
Orbitka Szablonovo